O MNIE I O MOIM PISANIU

Mam już swoje lata, różne rzeczy w życiu widziałem, wielu sytuacji doświadczyłem. Mam taką naturę, że dużo myślę. Stąd moje przybrane nazwisko – Myśliwy, czyli ten, który myśli. Nie ten, kto poluje, bo taki człowiek powinien nazywać się Polowy, natomiast Rymarz to ten, który rymuje, czyli układa wiersze. Ja myślę, więc jestem Myśliwy.

Postanowiłem podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na ważne tematy.

Chciałbym zachęcić Was do poświęcenia paru chwil na zapoznanie się z tym, co piszę. Uważam, że słowo pisane ma przewagę nad nagraniami głosowymi czy rolkami video. Podczas czytania można pewne fragmenty przyswajać szybciej lub wolniej, zależnie od osobistych preferencji i aktualnego skupienia, można w razie potrzeby wrócić do już przeczytanego fragmentu tekstu, by lepiej uchwycić, o co w nim chodzi. Natomiast to, co jest odtwarzane – głos czy obraz – przelatuje swoim tempem i nie zawsze pozostawia po sobie to, co mogłoby zostawić, gdyby się nad tym skupić. Czytanie może jest trudniejsze, ale chyba owocniejsze.

Do każdego tekstu moja korektorka językowa stara się dołączyć jakiś nowoczesny wiersz. Ja tego osobiście nie czuję, ale wiem, że wielu osobom to się podoba. Jeżeli ktoś – podobnie jak ja – nie przepada za taką formą poetycką, niech uda, że tego fragmentu tekstu po prostu nie ma.

Zachęcam Was również, byście zamieszczali swoje reakcje, opinie, przemyślenia, doświadczenia na poruszane tematy. Ubogacicie wtedy moje zapiski, a ja chętnie z Wami podyskutuję.

Zamierzam publikować kolejne teksty co jakiś czas. Może uda się co dwa tygodnie, a nawet co tydzień. Okaże się, czy będę nadążał. Zarejestrujcie się do newslettera (formularz na dole głównej strony) – będziecie otrzymywać informacje o nowych wpisach.

Jeżeli dojdziecie do wniosku, że warto przeczytać to, co staram się Wam przekazać, podrzućcie linki znajomym.

No i niech moje pisanie przyniesie Wam coś dobrego.

Jak widzicie, nie jestem Youtuberem, na stronie nie ma reklam, nie zarabiam na tym, że do Was piszę, a jeszcze muszę trochę dopłacać. Robię to, bo mam nadzieję, że na tym skorzystacie.